Poszukując Raju to blog podróżników, zafascynowanych zwiedzaniem świata, kochających przyrodę, uwielbiających fotografię. Niezależnie gdzie jesteś, Filipiny, czy Polska piękno jest wszędzie, trzeba je tylko dostrzec. Wakacje nad morzem, w górach...
10 lip 2017
13 cze 2017
Hong Kong - Wstęp
Hong Kong
Troszkę czasu już minęło, od kiedy byłem w tym przeogromnym mieście. Zbierałem się do napisania tego artykułu zbyt długo, zawsze znajdowałem tysiące usprawiedliwień, by go nie napisać. To zalało mi dysk twardy z wszystkimi zdjęciami, to ukradli mi telefon w Manili, a miałem tam wszystkie filmy i zdjęcia. To znowu przyleciałem na Filipiny a tam, tam okazało się, że dotarłem do tego mojego tak upragnionego raju. Teraz też jest wiele przeciwności, by siąść i zacząć pisać, to mam mamę w szpitalu, to szukam pracy, to ... i tak dalej i tak dalej.


25 maj 2017
Bezpieczeństwo na Filipinach - Stan wojenny - Mindanao
Na Filipinach wprowadzono stan wojenny - Mindanao
Mindanao to jedna z wielu pięknych filipińskich wysp, jednak bezpieczeństwo od wielu lat stoi tam pod znakiem zapytania. Może to co dzieje się w ostatnim czasie na terenie Europy przysłoniły fakt, że tego typu ataki terrorystyczne mają również miejsce w tak odległych miejscach jak Filipiny. W tym tygodniu rozpoczęło się tam prawdziwe piekło, nie chcę umieszczać zdjęć i filmów jakie oglądałem na filipińskich mediach, założeniem mojego blogu jest pokazywanie piękna a nie przemocy. Jednak w tym wypadku chciałbym się z Wami podzielić tym co mnie nurtuje.


23 maj 2017
W szklarni z kwiatami
W szklarni pełnej kwiatów
Dzisiaj nadszedł dzień, obiecałem sobie od samego rana, że wybiorę się na cmentarz. Po obiedzie, postanowiliśmy, sprawdzając wcześniej prognozę w telefonie, że pojedziemy. Po drodze mieliśmy wstąpić do sklepu, by kupić jakieś kwiatki i ziemię. Na rowerkach to około dwudziestu minut drogi, a akurat przestało padać. Dojechaliśmy do sklepu, który okazał się wielką szklarnia przepięknych kwiatków. Jak zresztą widać na zdjęciach. W chwili gdy byliśmy w szklarni rozpętała się ogromna burza, która trwała około czterdzieści minut. Grzmiało i błyskało dookoła nas, ulewie nie było końca. Skracając historie, przestało padać, wsiedliśmy na rowerki obładowanie kwiatkami i ziemia, nie ujechaliśmy pięciu minut jak zaczęło padać na nowo, tym razem bez przerwy. Przemokliśmy do suchej nitki, ale akcja kwiatki na cmentarzu zakończona powodzeniem. Nie mamy zdjęcia nagrobków z pięknymi kwiatkami, padało nieustanie. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się tylko na małą czarną kawusię, żonce było po prostu bardzo zimno. Teraz jest już po dziewiątej wieczór i nadal pada. Jutro może będziemy mieli okazję wybrać się do Ogrodzieńca, mam nadzieję że padać nie będzie.

10 maj 2017
Rezydencja w Polsce
Jak załatwić rezydenturę w Polsce
Witam was serdecznie bardzo. Dzisiaj coś troszkę o załatwianiu papierków, a konkretniej o rezydenturze dla żoneczki mojej kochanej. Dzisiaj udaliśmy się do Krakowa, gdzie z przygotowanymi dokumentami daliśmy wszystko do sprawdzenia. Co potrzeba to dokładnie postaram się wam opisać, bo jak na początku wydaje się to niewykonalne, tak jak już się zacznie załatwiać, to wcale nie jest to takie straszne i trudne.


8 maj 2017
Polski wiosenny las - spacerkiem
Polski wiosenny las |
Polski wiosenny las
Wiosenny spacerek po polskim lesie ma w sobie jakąś magię. Nie było mnie w Polsce kilka lat, byłem w kilku rajach w tym czasie, spacerowałem po niejednym lesie, dużym i małym, na uboczach miast oraz na kompletnych odludziach, jednak polski las jest zupełnie inny. Czy to tylko moja opinia ? Czy tylko ja chwalę to co Polskie ? Fakt trzeba się nieźle nagimnastykować by na zdjęciu nie było widać żadnej butelki, czy puszki po wieki, nie wspominając o śmieciach wysypanych kupkami w pobliżach osiedli, jednak ten las dla mnie tętnił życiem. Śpiew ptaków, a w szczególności kosów jest niesamowity, zapierający dech w piersiach. W zeszłym roku spacerowałem wiosną po angielskim lesie, tam słyszałem tylko odgłosy ludzi, maszyn, samochodów i motocykli, nie wiem, może nie zwracałem na tyle uwagi ? Tu w Polsce nie da się nie usłyszeć śpiewu ptaków. Jedyne czego nie miałem ze sobą to dobrego mikrofonu, ale myślę, że uda mi się to w niedługim czasie nadrobić. Daleko było tej pogodzie do ciepłej, czy bezwietrznej, szczerze mówiąc to gwizdało, że mało głowy nie urwało.

Subskrybuj:
Posty (Atom)