E-bike projekt - pozyskiwanie 18650 w Polsce

Pozyskiwanie akumulatorów 18650 skąd wziąć

Pozyskiwanie 18650 skąd wziąć.

Pozyskiwanie 18650 - e-bike projekt.

Nadszedł czas by wziąć się do pracy i zacząć robić to, o czym już od dawna myślałem. Nie ma nic złego w tym, gdyż przez ten czas dobrze zaplanowałem sobie, jaki rowerek chce zrobić, jak go zasilić, oraz jakie elementy powinien posiadać. Przede wszystkim będą to dwa identyczne rowerki, jeden dla mnie, drugi dla żonki. Ważne jak dla mnie jest to, by baterie były ładowane panelem słonecznym, by akumulatory były typu 4s, czyli 14,6V, oraz by ich pojemność dawała spokojnie zasięg ponad 100 km. Więc takich dobrych akumulatorów musimy mieć cztery sztuki. Dwie będą się ładować w przyczepkach.

Co do rowerów, będą to dwa recumbent, dwa koła z przodu, jedno napędowe z tyłu. jednak napęd elektryczny będzie umieszczony pomiędzy korbowodem a tylnym kołem. Dzięki temu chcę uniknąć długiego łańcuch, oraz wykorzystać tylne biegi dla lepszej pracy silnika. Silnik jaki chce zastosować to 200W 12V z przekładnia, choć jest głośniejszy, to ma lepszą siłę przy maksymalnych 380 obrotach na minute. Co zakładam będzie się dobrze sprawować. Tylne koło chcę zaopatrzyć w 6 biegową piastę z biegami wewnątrz. Starczy tego opisywania, bo was zanudzę.

Skąd pozyskać, wziąć akumulatory 18650

Szczerze wam powiem, myślałem że w Polsce pozyskanie akumulatorów 18650 będzie równało się z cudem. A jednak moje zaskoczenie jest wielkie. Otworzyłem mapę w google, wpisałem hasło " serwis laptopów " i wyskoczyły mi wszystkie serwisy w okolicy. Połączyłem się z pierwszym z nich, porozmawiałem kilka chwil, po czym usłyszałem " proszę przyjść, mamy baterie dla pana ", zadzwoniłem do kilku innych i usłyszałem to samo. Tu kilka słów dla dobroczyńców - Dziękujemy wam bardzo !!! bez was ten projekt runął by w przedbiegach. Dla was będzie poświęcony osobny artykuł.

Tak więc mamy już ponad 80 baterii z laptopów. Jak wiecie PCM ( ta płytka co się ją montuje w bateriach niby dla ich protekcji ) to największe zabijaki. Rozbierając zestaw 3s czyli trzy baterie połączone szeregowo, pierwsza od strony plusa jest rozładowana do prawie zera, druga utrzymuje napięcie około 2 wolt, pierwsza od strony minusa utrzymuje napięcie powyżej 4 wolt. Na co to wskazuje ? tylko na to, że PCM zabiło akumulatory. No cuż, akumulator w laptopie ma wytrzymać rok, czyli tyle na ile ma gwarancji a później niech się dzieje co chce. Mając swoje doświadczenie w budowaniu akumulatorów, w końcu kilka zrobiłem :) Więc co teraz robimy z żonką to rozbieramy baterie, wyciągamy akumulatorki i sprawdzamy ich napięcie i wagę. Wszystko co ma napięcie poniżej 2 V oraz wagę poniżej 44g odpada na mniej ważne cele. Resztę baterii ładujemy zapisujemy datę naładowania i pozostawiamy na kilka dni. Jeśli jakiś akumulator grzeje się podczas ładowania też odpada na złom.

To na tyle co u nas się dzieje. Jest przy tym troszkę pracy, dodając że oboje mamy też inne obowiązki.

Za jakieś kilka dni się odezwę, gdy zaczniemy sprawdzać pojemność naszych akumulatorów :)

Jeśli macie jakieś uwagi, sugestie proszę o komentarz :)